Ogłoszony z końcem lutego 2025 roku Program dla Nysy Kłodzkiej to kompleksowa inicjatywa mająca na celu znaczące ograniczenie ryzyka powodziowego w całej zlewni Nysy Kłodzkiej. Strategia przewiduje zarówno inwestycje infrastrukturalne, takie jak rozbudowa kaskady zbiorników czy budowa suchych zbiorników retencyjnych (m.in. w Bolesławowie, Goszowie i Radochowie), jak i działania mające na celu zwiększenie retencji, rozwój systemów wczesnego ostrzegania oraz edukację społeczną.
Do 31 marca 2025 roku, prowadzone są konsultacje społeczne, których wynik pomoże ustalić finalny wariant realizacji przedsięwzięcia. Planowana faza wdrożenia programu przypada na lata 2027–2034, a ostateczne koszty i zakres konkretnych inwestycji zostaną określone po zakończeniu procesu konsultacyjnego. Co ważne, mimo katastrofalnych w regionie skutków powodzi z września 2024 roku, pierwsze reakcje miejscowej społeczności są raczej negatywne.
W artykule:
Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej
Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej został opracowany przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie pod przewodnictwem prof. Janusza Zaleskiego, który pełni funkcję dyrektora Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły. Program ten został zaakceptowany przez Zespół ekspertów ds. odporności po powodzi, powołany przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przez ministra Marcina Kierwińskiego. Realizację programu nadzoruje Wiceprezes Wód Polskich, Mateusz Balcerowicz.
Program składa się z kilku głównych komponentów. Obejmuje działania infrastrukturalne, takie jak modernizację istniejących zbiorników na Nysie Kłodzkiej oraz budowę nowych, suchych zbiorników retencyjnych. Ważnym elementem programu jest redukcja ryzyka powodziowego poprzez działania w kierunku rozwiązań wspierających naturalną retencję. Chodzi o zalesianie, odtwarzanie mokradeł i budowa zbiorników małej retencji. W planach jest również poprawa systemów ostrzegania, w tym rozbudowa sieci pomiarowej i systemów wczesnego ostrzegania o zagrożeniu powodziowym. Program obejmuje także edukację mieszkańców na temat metod zabezpieczenia mienia przed skutkami powodzi.
Co, oprócz nowych zbiorników?
Program przewiduje rozwój systemów prognozowania i wczesnego ostrzegania. Zostanie wdrożony system FEWS, który pozwoli na dokładniejsze monitorowanie poziomu wód i prognozowanie zagrożeń. Powstanie także sieć czujników hydrologicznych, które będą dostarczać aktualnych danych o stanie rzeki.
Planuje się aktualizację planów zarządzania kryzysowego na poziomie gmin i powiatów. Samorządy otrzymają narzędzia do szybszego reagowania na zagrożenia powodziowe.
Budowa i modernizacja zbiorników retencyjnych
Jednym z głównych działań Programu jest budowa nowych zbiorników retencyjnych w górnym biegu Nysy Kłodzkiej. Planuje się także modernizację istniejących obiektów hydrotechnicznych. Dotyczy to przede wszystkim zbiorników Kozielno, Topola, Otmuchów i Nysa. System sterowania tymi zbiornikami zostanie zoptymalizowany, aby skuteczniej regulować przepływ wody.

Tu od razu przypomina się sytuacja z 2019 roku, kiedy to opracowanie SWECO dla Wód Polskich wskazywało na potrzebę budowy 9 zbiorników. Jednak w konsekwencji protestów mieszkańców i ekologów powstały 4, które udowodniły swoją skuteczność we wrześniu 2024. W budowie dwóch, w Szalejowie Górnym i Krosnowicach, udział mieli inżynierowie HydroBIM.
Program dla Nysy Kłodzkiej – wyzwania dla realizacji
Projekt budowy suchych zbiorników retencyjnych, które mają chronić region przed kolejnymi katastrofalnymi powodziami, budzi ogromne kontrowersje. Dla mieszkańców oznacza to jednak jedno – przymusowe wysiedlenia, utratę domów i wieloletni chaos administracyjny.
Jak informuje portal rmf24.pl w Stroniu Śląskim, Lądku-Zdroju i Goszowie, gdzie planowane są nowe zbiorniki retencyjne, ludzie mówią wprost: „nie ufamy żadnym pomysłom Wód Polskich, które nie potrafiły nadzorować nawet własnej tamy w Stroniu Śląskim, na której doszło do katastrofy. Nie wierzę, że potrafią zaplanować jakiekolwiek urządzenia hydrologiczne. Nie mamy żadnej gwarancji, że ten zbiornik zadziała. Według ekspertów, z którymi rozmawialiśmy, on wytrzyma dwie godziny, a później puści i będzie jeszcze gorzej niż we wrześniu”.
Społeczności lokalne nie wierzą w zapewnienia rządu o uczciwych odszkodowaniach i alternatywnych miejscach zamieszkania. Wielu protestujących podkreśla, że w przeszłości obietnice władz często kończyły się na deklaracjach, a osoby wysiedlone zostawały bez realnego wsparcia.
Sytuacja jest napięta. W Goszowie mieszkańcy zapowiedzieli blokady dróg, jeśli plany budowy zbiornika nie zostaną zmienione. Ludzie domagają się alternatywnych rozwiązań, które nie będą wymagały wysiedleń.
Jeśli rząd nie znajdzie sposobu na przekonanie mieszkańców, realizacja programu może zostać poważnie opóźniona, a niektóre inwestycje wręcz storpedowane.
Ta sytuacja to niemal kalka wydarzeń w gminie Wielopole Skrzyńskie, gdzie eksperci HydroBIM przeprowadzili analizę rozwiązań małej retencji. Wnioski z naszych prac są takie, że na terenach górzystych wyłącznie mała retencja nie gwarantuje wystarczającej ochrony przeciwpowodziowej.
Zagrożenia związane z decyzjami administracyjnymi
Plany budowy nowych zbiorników i modernizacji istniejącej infrastruktury przeciwpowodziowej to jedno, ale ich realizacja to nierówna walka z biurokracją. Każda większa inwestycja hydrotechniczna wymaga uzyskania szeregu zezwoleń – od decyzji środowiskowych, przez pozwolenia wodnoprawne, po zgodę na wykup gruntów. Mimo zapowiadanych deregulacji procedury administracyjne wydłużają się. Z kolei w wielu przypadkach procesy wywłaszczeniowe kończą się w sądach, a właściciele gruntów skutecznie blokują inwestycje na długie lata.
W Polsce procedury administracyjne mogą trwać latami. Przykładem jest zbiornik Racibórz Dolny, którego budowa przeciągała się przez dwie dekady. W przypadku programu dla zlewni Nysy Kłodzkiej skala problemów może być jeszcze większa.
Organizacje ekologiczne już zapowiadają, że będą blokować niektóre inwestycje, zwłaszcza tam, gdzie planowane są przesiedlenia. Powtórka z 2019 roku wydaje się więcej, niż prawdopodobna.
Jest ryzyko, że program nigdy nie zostanie w pełni zrealizowany
Jeśli rząd nie znajdzie sposobu na szybkie przeprowadzenie procedur administracyjnych i przekonanie mieszkańców do inwestycji, program może skończyć jak wiele innych – na papierze. Protesty społeczne, blokady ekologów i długotrwałe procedury prawne mogą doprowadzić do sytuacji, w której część najważniejszych działań nigdy nie zostanie zrealizowana.
Program dla Nysy Kłodzkiej może stać się kolejną niezrealizowaną strategią, a tragiczna historia za kilka, kilkanaście lat się powtórzy…
HydroBIM to innowacyjne biuro projektowe, specjalizujące się w hydrotechnice i wykorzystaniu technologii BIM w projektach infrastruktury liniowej. Firma oferuje szeroki zakres usług, w tym projektowanie budowli hydrotechnicznych, modelowanie hydrologiczno-hydrauliczne, nadzory projektowe oraz tworzenie modeli Digital Twin dla obiektów infrastruktury. Firmy zainteresowane współpracą zapraszamy do kontaktu.
Źródło ilustracji: Prezentacja do konsultacji społecznych – Program dla Nysy Kłodzkiej